Czy z piekła można jednak trafić do nieba? Clive S. Lewis i „refrigerium”

Piotr Bylica

Czy z piekła można jednak trafić do nieba? Clive S. Lewis i „refrigerium”

 

W chrześcijaństwie panuje przekonanie, że jeśli ktoś po śmierci trafi do piekła, to dla tej osoby nie ma już możliwości zbawienia. Piekło jest karą ostateczną. W jednym ze swoich tekstów fabularnych Clive S. Lewis prezentuje jednak wizję wycieczki z piekła do nieba. Jej uczestnicy, jeśli zechcą, mogą już do piekła nie wrócić. Lewis nawiązał tu do średniowiecznej idei refrigerium, zgodnie z którą dusze potępione mają niekiedy „wakacje” w niebie. W tekście przyglądamy się tej idei oraz sposobowi, w jaki odwołuje się do niej Lewis.

 

W tekście Czy idea piekła nie jest zbyt okrutna? Cztery teorie i stanowisko Clive’a Staplesa Lewisa prezentowaliśmy odpowiedź Lewisa na problem piekła. Jeśli chodzi o aspekt logiczny, problem ten polega na tym, że idea doskonale dobrego i kochającego Boga oraz pogląd, że taki Bóg sprawia komuś cierpienia przez wieczność, wydają się sobie wzajemnie przeczyć. Lewis odpowiadał na niego w ten sposób, że choć niektórzy rzeczywiście są w piekle, to nie jest tak, że Bóg wyrządza im cierpienia przez wieczność. Te osoby w pewnym sensie same sobie wyrządzają cierpienie. Stan, w jakim się znajdują, polega na braku dostępu do dającej szczęście wizji Boga, który jest doskonałym Pięknem i Dobrem. Natura człowieka jest taka, że „kontakt” z dobrem i pięknem daje mu szczęście, rozkosz, raduje jego duszę. W piekle znajdują się jednak ci, którzy ze względu na swój bunt przeciwko Bogu, tak wypaczyli swoją naturę, że obraz Boga wcale nie sprawiałby im przyjemności. Są więc pozbawieni wizji doskonałego Dobra i Piękna. Dlatego można powiedzieć, że „Bóg nie przysparza cierpień potępionym, ale nieszczęście jest wewnętrzną cechą stanu, który stanowi kulminację trwałej rebelii przeciwko Bogu”1Matthew Lee, To Reign in Hell or to Serve in Heaven: C.S. Lewis on the Problem of Hell and....

W tekście Rozwód ostateczny2Patrz Clive S. Lewis, Rozwód ostateczny, tłum. Magda Sobolewska, Wydawnictwo Misjonarzy Klaretynów „Palabra”, Warszawa 1994. [oryg. The Great Divorce; tytuł innego z polskich wydań to Podział ostateczny3Patrz Clive S. Lewis, Podział ostateczny, tłum. Magda Sobolewska, Media Rodzina, Poznań 2005. Lewis prezentuje historię, w której mieszkańcy piekła, określanego jako „szare miasto”, mogą wziąć udział w autokarowej wycieczce do nieba. Skąd taki pomysł, skoro chrześcijaństwo głosi, że piekło jest karą ostateczną? Joseph Pearce, autor książki C.S. Lewis a Kościół Katolicki4Joseph Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, Klub Książki Katolickiej, Poznań 2005. W niniejszym tekście, opierając się na rozważaniach... wskazuje, że inspirację dla Lewisa stanowiła średniowieczna idea, o której krytycznie wypowiadał się J.R.R. Tolkien, określając ją mianem „średniowiecznego wymysłu Refrigerium, według której zagubione dusze mają czasami wakacje w raju”5J.R.R. Tolkien, Listy, red. Humphrey Carpenter, tłum. Agnieszka Sylwanowicz, Zysk i S-ka, Poznań 2000, s. 107 (cyt. za: Pearce,....

Łacińskie słowo „refrigerium” można przetłumaczyć na język polski jako „ulżenie”. O refrigerium w kontekście losów człowieka po śmierci Lewis czytał w drugiej połowie 1931 roku, mając kontakt z dziełami siedemnastowiecznego anglikańskiego duchownego Jeremy’ego Taylora, który w typowy dla anglikańskich autorów sposób starał się ośmieszyć Kościół Rzymskokatolicki, doszukując się w jego nauczaniu doktryn dziwacznych i niedorzecznych. Taką koncepcją miała być według niego idea czasowego wytchnienia dla dusz w piekle zawarta rzekomo w mszale rzymskim. W jednym z kazań mówił:

 

Kościół rzymski, pośród innych dziwacznych nauczań, takoż i to jedno w swych obrzędach umieścił, że dusze w piekle zatracone mogą czasami zmniejszenia kary i wytchnienia zaznawać, jakoby to były pauzy w napadach febry; bo w Mszale Rzymskim w Paryżu drukiem w roku 1629 wydanym, we mszy za zmarłych napisane jest: Ut quia de ejus vitae qualitate diffidimus, etsi plenam veniam anima ipsius obtinere non potest, saltem vel inter ipsa tormenta quae forsan patitur, refrigerium de abundantia miserationum tuarum sentiam6Jeremy Taylor: Whole Works, ed. Reginald Heber, London 1822, 5:45 (cyt. za: Pearce, Lewis a Kościół Katolicki, s. 134)..

 

Według Pearce’a cytat łaciński po przetłumaczeniu okazuje się odnosić do dusz przebywających w czyśćcu, a nie w piekle. Podaje on następujący przekład odpowiedniego fragmentu: „Jako że nie jesteśmy pewni natury jego żywota, jeśli nawet dusza jego nie może otrzymać […] obfitości niezmierzonych łask Twoich pośród wszelkich okrutnych cierpień, których doznaje”7Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 133. Patrz tamże przyp. 5, s. 145..

Taylor w swoim kazaniu odwoływał się też do żyjącego w IV wieku Prudencjusza Aureliusza Klemensa, który był poetą i autorem hymnów. A pisał on, że: „Często na drugim brzegu Styksu wytchnienia od kary doznają nawet te winne dusze […]. Piekło słabnie, męczarnie ustają, a naród cieni uwiolnion od ognia gorejącego raduje się z wyswobodzenia z okowów; zaś rzeki ogniem i siarką płonąć przestają”8Prudentius Aurelius Clemens, Hymn na zapalenie lampy, [w:] Liber Cathemerinon (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s.....

O swojej inspiracji ideą refrigerium Lewis powiedział między innymi swojemu bratu Warrenowi, gdyż ten, jak wskazuje Pearce, odnotował w swoim dzienniku pod datą 16 kwietnia 1933 roku, że Jack [tak Lewis nazywany był przez rodzinę i przyjaciół] „ma nowy pomysł na książkę o tematyce religijnej opartą na wyrażanej przez niektórych ojców Kościoła opinii, że o ile kara dla potępionych jest wieczna, o tyle odbywają ją z przerwami; Jack zamierza urządzić coś na kształt jednodniowej wycieczki z piekła do nieba”9Brothers and Firends: The Diaries of Major Warren Hamilton Lewis, eds. Clyde S. Kilby, Marjorie Lamp Mead, Harper and....

Chociaż od tego momentu do ukończenia i ukazania się Rozwodu ostatecznego minęło około dziesięciu lat, to, jak wskazuje Pearce, idea refrigerium pozostała osią fabuły. Bezpośrednie odwołanie do niej znajduje się w samym tekście. W rozmowie głównego bohatera z przewodnikiem „wycieczki”, którym jest duch George’a MacDonalda, szkockiego pisarza, pod którego znacznym wpływem Lewis nawrócił się na wiarę w Boga, padają następujące słowa:

 

Chodzi o Upiory. Czy niektóre z nich rzeczywiście zostają? Czy mogą zostać? Czy naprawdę mogą dokonać wyboru? I jak się tutaj dostają?

– Nigdy nie słyszałeś o Refrigerium? Człowiek z twoim wykształceniem mógł przeczytać na ten temat u Prudencjusza, że nie wspomnę Jeremy’ego Taylora.

– Słowo wydaje mi się znajome, ale obawiam się, że nie pamiętam, co oznacza.

– To, że potępieni mają czasem wakacje i mogą urządzać wycieczki10Lewis, Rozwód ostateczny, s. 61 (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 135)..

 

Czy idea refrigerium jest prawowierna?

W chrześcijańskiej kulturze średniowiecznej występowała idea refrigerium jako ulgi dla potępionych. Lewis zainspirował się nią, pisząc Rozwód ostateczny. Ale czy jest to idea prawowierna z punktu widzenia chrześcijaństwa? Na ile była popularna? Czy Kościół oficjalnie ją zaakceptował?

W dalszej części swoich analiz nad podejściem Lewisa do idei refrigerium Pearce stwierdza, że oprócz kazań Taylora źródłem, z którego Lewis czerpał swoją inspirację, mogła być lektura Żeglugi świętego Brendana opata – utworu powstałego w IX wieku. Bohater tego tekstu spotyka Judasza podczas jednej z okazjonalnych przepustek z piekła. Istnienie takiego tekstu może sugerować, jak zauważa Pearce, że idea refrigerium była w tradycji pierwszego tysiąclecia czymś powszechnym. Niektórzy wywodzą ją z apokryficznego tekstu z IV wieku znanego jako Apokalipsa św. Pawła. Jest w nim mowa o tym, że w Wielkanoc Chrystus udziela całodziennego wytchnienia. Niemniej Kościół nigdy oficjalnie nie uznał tej idei11Patrz Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 136..

Jeśli chodzi o mszał, na który powoływał się Taylor, to dziś nie mamy dostępu do żadnego egzemplarza tego wydania. W niektórych wczesnych rytach chrześcijańskich występowała modlitwa w intencji złagodzenia mąk piekielnych. Szczególnie jednak w dziełach św. Augustyna można znaleźć wiarygodne wzmianki o refrigerium. Pearce powołuje się na tekst z roku 421, w którym biskup z Hippony mówi o rozciągnięciu łaski Bożej na dusze potępione w piekle:

 

Na próżno zatem niektórzy ludzie – zaiste wielu – uczuciem powodowani lamenty wznoszą nad losem wiecznie potępionych, przez wzgląd na ich karę i męki nieskończone, nie wierząc w istocie, że tak będzie. […] Ale przypuśćmy, jeśli ma im to przynieść pociechę, że cierpienia potępionych bywają czasem nieco łagodzone. Bo nawet wówczas wiadomym jest, że pozostają pod gniewem Bożym, to jest w stanie potępienia – bo tak właśnie zwany jest gniew Boży, nie będący jedynie jakimś porywem Boskiego umysłu – które to potępienie niesie ze sobą gniew Jego, który przychodzi im znosić. On nie zamyka przed nimi łask Swoich, takoż nie kładzie kresu ich wiecznej męce, jeno przynosi im nieco ulgi w cierpieniach12Św. Augustyn, Enchiridion ad Laurentium de fide, spe, et carite liber unus, cyt. za: Pearce, Lewis a Kościół Katolicki,....

 

Święty Augustyn pisał więc hipotetycznie o możliwości takiej ulgi. Nie wypowiadał się kategorycznie. Kościół jako taki także oficjalnie nie ogłosił tej koncepcji jako trafnie oddającej to, jak się rzeczy mają. Sam Pearce, oceniając przegląd występowania idei refrigerium w tradycji chrześcijańskiej, wskazuje, że Kościół nie usankcjonował oficjalnie tego scenariusza, ale też nie wykluczył: „najwyraźniej można albo zaakceptować »supozycję« Świętego Augustyna, iż możliwe jest złagodzenie kary dla potępionych, albo przyjąć bardziej sceptyczny, czy raczej prześmiewczy pogląd Tolkiena, że była ona jedynie »średniowiecznym wymysłem«”13Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 137..

 

Gdzie tak naprawdę dzieje się akcja Rozwodu ostatecznego?

Czy jednak rzeczywiście dusze, które według historii opisanej przez Lewisa, wzięły udział w wycieczce, przybyły z piekła? Czy miejsce, do którego dotarły, było niebem? Okazuje się, że odpowiedź na te pytania zależy częściowo od przyjętej perspektywy. Na pytanie głównego bohatera: „Czy wyrok potępienia nie jest ostateczny? Czy rzeczywiście można dostać się z Piekła do Nieba?”, duch MacDonalda odpowiada:

 

– Wszystko zależy od tego, co rozumiesz przez Niebo i Piekło. Dla tego, kto opuszcza szare miasto, nie jest ono Piekłem, lecz Czyśćcem i lepiej nie nazywaj tego miejsca Niebem. Nie jesteśmy jeszcze w Głębinach Niebios. […] Możesz je nazwać Doliną Życia14Lewis, Rozwód ostateczny, s. 62 (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 138)..

 

Pearce wyjaśnia następująco znaczenie tego fragmentu:

 

Dusze, którym wydawało się, że są w piekle, gdy tylko okażą skruchę, odkrywają, iż przez cały czas tak naprawdę przebywały w czyśćcu. Tylko te, które uparcie nie żałują popełnionych grzechów, rzeczywiście są w piekle. Nie mogą z piekła uciec, ponieważ tego nie chcą. „Wakacje w niebie” same w sobie są dla nich piekłem […] wracają więc do piekła z własnej, nieprzymuszonej woli. Piekło jest ich prawdziwym, choć pogardzanym domem. Tam jest ich miejsce15Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 138. .

 

Mamy więc do czynienia z istotami, które doświadczają godnej pożałowania egzystencji pozbawionej kontaktu z Bogiem, który jest doskonałym Pięknem, Dobrem i Miłością. Zamiast Boga wybrały one swoje ego i trwają przy tym wyborze. W ten sposób skazują siebie na wieczne cierpienie, nędzę istnienia bez Boga. I w tym sensie są w piekle. Jeśli jednak okażą skruchę, to mogą zostać zbawione. Jeśli tak uczynią, będzie to oznaczać, że miejsce, w którym przebywały, było dla nich miejscem przejściowym, czyli czyśćcem. Jest zaś ono piekłem, jako „wyrokiem” ostatecznym, dla tych, którzy doprowadzili do takiego „skrzywienia” swojej natury, że w ich wypadku nie ma szansy na skruchę. To ci, którzy trwale nie chcą poddać się Bogu, a sami dla siebie chcą być Bogami. Duch MacDonalda tak wyjaśnia tę różnicę: „Ostatecznie ludzie dzielą się tylko na dwie kategorie: tych, którzy mówią Bogu »Bądź wola Twoja«, i tych, do których Bóg powie na końcu: »bądź wola twoja«. Ci, którzy są w piekle, są tam z wyboru. Bez ich osobistego wyboru nie byłoby Piekła”16Lewis, Rozwój ostateczny, s. 67 (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 138)..

 

Zakończenie

Lewis w Rozwodzie ostatecznym wykorzystał średniowieczną ideę refrigerium, czyli okazjonalnej ulgi dla dusz potępionych. Koncepcja refrigerium nie została oficjalnie przyjęta w Kościele i Lewis wcale nie prezentuje jej jako takiej. Do tego w rzeczywistości traktuje ją raczej jedynie jako pewien motyw, za pomocą którego stara się wyrazić inną, już oficjalnie głoszoną naukę chrześcijańską, że piekło czeka tych, którzy niewłaściwie korzystają ze swojej wolnej woli i buntują się przeciwko Bogu. Poprzez bunt odcinają się od dającej szczęście intelektualnej wizji Boga, który jest doskonałym i osobowym Dobrem, Pięknem, Prawdą i Miłością.

Choć Pearce pisze, że piekło jest dla dusz potępionych „pogardzanym domem”, to dokładna lektura Rozwodu może sugerować, że nie jest to trafne określenie. W końcu niektórzy uczestnicy wycieczki wolą tam wrócić. A nawet są tacy, którzy uważają, że przybyli z samego nieba. Byłoby to zgodne z założeniem Lewisa, o którym wspominaliśmy na początku, że Bóg nie wyrządza nikomu krzywdy przez wieczność. Czy oznacza to jednak, że przynajmniej jeśli chodzi o wizje Lewisa, to w piekle nie jest tak źle, że ma ono swoje „atrakcje”? Tej sprawie przyglądamy się w tekście: Może w piekle nie jest tak źle? Clive S. Lewis o egzystencji dusz potępionych [tekst opublikujemy wkrótce].

 

Obraz autorstwa Freepik

Piotr Bylica

Przypisy:

  • 1 Matthew Lee, To Reign in Hell or to Serve in Heaven: C.S. Lewis on the Problem of Hell and Enjoyment of the Good, w: C.S. Lewis as Philosopher: Truth, Goodness, and Beauty, eds. David Baggett, Gary R. Habermas, Jerry L. Walls, 2nd ed., Liberty University Press, Lynchburg 2017, s. 202–203 [195–210].
  • 2 Patrz Clive S. Lewis, Rozwód ostateczny, tłum. Magda Sobolewska, Wydawnictwo Misjonarzy Klaretynów „Palabra”, Warszawa 1994.
  • 3 Patrz Clive S. Lewis, Podział ostateczny, tłum. Magda Sobolewska, Media Rodzina, Poznań 2005.
  • 4 Joseph Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, Klub Książki Katolickiej, Poznań 2005. W niniejszym tekście, opierając się na rozważaniach Pearce’a zawartych w jego książce, prezentujemy motyw refrigerium wykorzystany przez Lewisa.
  • 5 J.R.R. Tolkien, Listy, red. Humphrey Carpenter, tłum. Agnieszka Sylwanowicz, Zysk i S-ka, Poznań 2000, s. 107 (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 133).
  • 6 Jeremy Taylor: Whole Works, ed. Reginald Heber, London 1822, 5:45 (cyt. za: Pearce, Lewis a Kościół Katolicki, s. 134).
  • 7 Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 133. Patrz tamże przyp. 5, s. 145.
  • 8 Prudentius Aurelius Clemens, Hymn na zapalenie lampy, [w:] Liber Cathemerinon (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 134).
  • 9 Brothers and Firends: The Diaries of Major Warren Hamilton Lewis, eds. Clyde S. Kilby, Marjorie Lamp Mead, Harper and Row, San Francisco 1982, s. 102–103 (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 134).
  • 10 Lewis, Rozwód ostateczny, s. 61 (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 135).
  • 11 Patrz Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 136.
  • 12 Św. Augustyn, Enchiridion ad Laurentium de fide, spe, et carite liber unus, cyt. za: Pearce, Lewis a Kościół Katolicki, s. 136–137.
  • 13 Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 137.
  • 14 Lewis, Rozwód ostateczny, s. 62 (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 138).
  • 15 Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 138.
  • 16 Lewis, Rozwój ostateczny, s. 67 (cyt. za: Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, s. 138).

Nota bibliograficzna:

Św. Augustyn, Enchiridion ad Laurentium de fide, spe, et caritate liber unus.

Brothers and Firends: The Diaries of Major Warren Hamilton Lewis, eds. Clyde S. Kilby, Marjorie Lamp Mead, Harper and Row, San Francisco 1982.

Matthew Lee, To Reign in Hell or to Serve in Heaven: C.S. Lewis on the Problem of Hell and Enjoyment of the Good, w: C.S. Lewis as Philosopher: Truth, Goodness, and Beauty, eds. David Baggett, Gary R. Habermas, Jerry L. Walls, 2nd ed., Liberty University Press, Lynchburg 2017, s. 195–210.

Clive S. Lewis, Rozwód ostateczny, tłum. Magda Sobolewska, Wydawnictwo Misjonarzy Klaretynów „Palabra”, Warszawa 1994; inne wydanie: Clive S. Lewis, Podział ostateczny, tłum. Magda Sobolewska, Media Rodzina, Poznań 2005.

Joseph Pearce, C.S. Lewis a Kościół Katolicki, Klub Książki Katolickiej, Poznań 2005.

Prudentius Aurelius Clemens, Hymn na zapalenie lampy.

Jeremy Taylor, Whole Works, ed. Reginald Heber, London 1822.

J.R.R. Tolkien, Listy, red. Humphrey Carpenter, tłum. Agnieszka Sylwanowicz, Zysk i S-ka, Poznań 2000.

Przeczytaj także