Obliczanie daty narodzin Jezusa Chrystusa

ks. Rafał Witkowski

Obliczanie daty narodzin Jezusa Chrystusa

 

Niebagatelna część ludzkości posługuje się dzisiaj chrześcijańską rachubą lat stawiającą w centrum wydarzenie narodzin Jezusa Chrystusa, mimo że obecny sposób liczenia lat mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Jeszcze kilkanaście wieków temu używano równolegle różnych sposobów liczenia lat. Celem niniejszego tekstu jest zaprezentowanie założeń, na podstawie których Dionizy Mniejszy (ur. ok. 470 – zm. ok. 544) opracował stosowaną obecnie rachubę lat opierającą się na rozróżnieniu wydarzeń przed Chrystusem i po Chrystusie. Wymaga to między innymi ogólnego zapoznania się z wcześniejszymi rachubami czasu oraz z trudnościami, które wynikły z powodu różnic między starożytnymi systemami liczenia lat. W niniejszym tekście przeczytamy o próbach określenia daty narodzin Jezusa Chrystusa w pismach autorów z II–V wieku, wśród których przeważającą część stanowią apologeci chrześcijańscy.

 

Obecnie ogromna część ludzkości stosuje (liczoną od narodzenia Jezusa Chrystusa) chrześcijańską rachubę lat. Okres liczony od roku narodzenia Chrystusa nazywany jest erą Chrystusową, naszą erą, erą powszechną lub erą Dionizego, ponieważ sposób rachuby został zaproponowany w 525 roku przez rzymskiego mnicha o tym imieniu.

Istotny problem badawczy stanowi odnalezienie sposobu, w jaki Dionizy określił datę narodzin Jezusa Chrystusa, stanowiącą punkt wyjścia powszechnie stosowanego dziś sytemu rachuby lat. Istnieją różne koncepcje, począwszy od wykorzystania przez Dionizego analiz historycznych, przez przyjęcie ustaleń wcześniejszych autorów, a na racjach praktycznych i teologicznych skończywszy. W tej ostatniej kategorii wyróżnia się następujące hipotezy: wykorzystanie obliczeń astronomicznych, tablic paschalnych określanych na podstawie cyklów astronomicznych bądź innych systemów chronologicznych, na przykład ery bizantyjskiej i aleksandryjskiej. Krótkiego wyjaśnienia domaga się termin „tablice paschalne”. Były to zestawienia dat świąt Wielkanocy z kolejnych lat, zaprezentowane najczęściej w formie kolumn. Stanowiły podstawę do sporządzenia całorocznego kalendarza liturgicznego, który w dużej części opierał się na świętach ruchomych, zależnych między innymi od daty Wielkanocy. Rozwiązanie problemu wyznaczenia daty narodzin Chrystusa przez Dionizego jest możliwe jedynie dzięki podejściu interdyscyplinarnemu, łączącemu zagadnienia historyczne i stricte chronologiczne z ujęciem teologicznym.

 

1. Najstarsze obliczenia daty narodzin Jezusa Chrystusa

Pisarze wczesnochrześcijańscy zajmowali się chronologią życia Jezusa ze względów apologetycznych. Ich celem było między innymi udowodnienie w obliczu herezji trynitarnych i odnoszących się do natury Chrystusa, że jest On prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Choć centrum wiary chrześcijańskiej stanowi od samego początku zmartwychwstanie Chrystusa, to od IV wieku zaczęło się upowszechniać świętowanie Jego narodzin, które ściśle wiązało się z tajemnicą wcielenia Bożego Syna. Wysiłki zmierzające do określenia daty narodzenia Jezusa były podyktowane między innymi próbą udowodnienia historyczności Jego inkarnacji. Pisarze wczesnochrześcijańscy stosowali współczesne sobie rachuby czasu, wśród których można wyróżnić rachuby antyczne i chrześcijańskie.

Do pierwszej kategorii należy zaliczyć datowanie według urzędowania konsulów rzymskich; panowania cesarzy rzymskich; organizacji greckich olimpiad; indykcji, czyli piętnastoletnich okresów wyliczania podatków rolnych1Patrz Józef Naumowicz, Geneza chrześcijańskiej rachuby lat, Kraków 2000, s. 21–26.; zgodnie z erą Seleucydów, czyli systemem rachuby lat stosowanym w państwie Seleucydów, istniejącym na terenie zachodniej Azji w latach 312–64 przed Chr.

Ery chrześcijańskie opierały się na danych biblijnych, wyrażając teologiczne spojrzenie na dzieje świata. Kultura hebrajska i chrześcijańska stosują linearną koncepcję czasu, licząc go od stworzenia świata, dzięki czemu jest on ciągły i mierzalny metodami matematycznymi. W początkach dominowały podejścia przyjmujące dosłownie biblijne słowa, że „jeden dzień jest jak tysiąc lat”2Ps 90,4; 2 P 3,8. . W późniejszym czasie pojawiły się idee millenarystyczne zakładające, że po końcu świata ziemskiego nastąpi tysiącletnie panowanie Chrystusa poprzedzające sąd ostateczny3Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 29–30..

Teologiczne znaczenie ery Chrystusowej wynika z przekonania, że Jego narodziny są punktem zwrotnym dziejów. Z tego względu wszystkie wydarzenia odnosi się do ziemskiego życia Jezusa, dzieląc je na dwie kategorie: przed narodzeniem Chrystusa i po narodzeniu Chrystusa. Wyraża to znaczenie, jakie dla świata ma wcielenie Syna Bożego. Jednocześnie podkreślanie teologicznego znaczenia narodzin Jezusa Chrystusa miało związek z polemiką z gnozą doketów, którzy Jego człowieczeństwo uznawali jedynie za pozorne, a także z herezją arian, którzy odrzucali fakt bóstwa Syna Bożego.

Chronologię życia Jezusa pisarze wczesnochrześcijańscy czerpali w głównym stopniu z ewangelii. W tym względzie najbardziej pomocna była Ewangelia wg św. Łukasza, zawierająca „ewangelię dzieciństwa” Jezusa. Należy podkreślić, że autor natchniony nie określał dokładnego czasu narodzin Syna Bożego, ponieważ gatunek literacki ewangelii, niosąc orędzie zbawcze, nie jest życiorysem czy kroniką czynów4Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 35.. Święty Łukasz, opisując narodzenie Jezusa, wskazał panującego wówczas cesarza Oktawiana Augusta (ur. 63 przed Chr. – zm. 14 po Chr.), namiestnika Syrii Publiusza Sulpicjusza Kwiryniusza5Łk 2,1–2. (ur. ok. 51 przed Chr. – zm. 21 po Chr.) i króla Judei Heroda Wielkiego6Łk 1,5. (ur. ok. 73/72 przed Chr. – zm. 4 przed Chr.), co stanowi chronologiczny punkt odniesienia.

Jedyną dokładną datę stanowi początek publicznej działalności Jezusa, podjętej po chrzcie w Jordanie. Ścisłe określenie w czasie jest możliwe dzięki wzmiance świętego Łukasza, że stało się to „w piętnastym roku Tyberiusza Cezara”7Łk 3,1. – kiedy to Chrystus „miał lat około trzydziestu”8Łk 3,23.. Informacja o panowaniu cesarza Tyberiusza jest jedyną dokładną datą historii powszechnej podaną w całym Nowym Testamencie i stała się podstawą do wyliczenia daty narodzin Jezusa przez autorów pierwszych wieków9Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 38.. Rodzi to jednak wiele zastrzeżeń ze względu na zastosowanie określenia „około” oraz wątpliwości co do obliczenia dokładnego zakresu lat panowania Tyberiusza, który przez pewien czas był współrządcą poprzednika – Augusta. Ponadto dane podane przez świętego Łukasza były tak istotne dla ówczesnych pisarzy, że to one stały się podstawą wyliczenia dat pozostałych wydarzeń, jak śmierć Heroda i spis Kwiryniusza, traktowanych drugorzędnie w stosunku do wydarzenia narodzin Jezusa10Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 39..

 

2. Wczesnochrześcijańskie ustalenia historyczne

Apologeci II i III wieku starali się bronić starożytności religii chrześcijańskiej, dlatego za cel postawili sobie między innymi określanie dat rocznych głównych wydarzeń biblijnych Starego i Nowego Testamentu. Wiązało się to również z silną wówczas świadomością eschatologiczną, gdyż wielu chrześcijan spodziewało się rychłego nadejścia Królestwa Bożego. Ustalenia chronologii życia Jezusa, ze szczególnym uwzględnieniem daty narodzin, podjęło się wielu apologetów wczesnochrześcijańskich.

Justyn Męczennik (ur. ok. 100 – zm. ok. 163–167) podał w swojej Apologii ogólne określenie, że Chrystus narodził się „przed 150 laty, za Kwiryniusza”11Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 48–49..

Klemens Aleksandryjski (ur. ok. 150 – zm. 212) w pracy Kobierce połączył kwestie chronologiczne z wydarzeniami biblijnymi, wykorzystując rachubę „tygodni lat”, a więc siedmioletnie okresy. Datę narodzin Chrystusa wskazał, posługując się latami panowania cesarzy rzymskich według rachuby egipskiej – w 28. roku panowania Augusta, a więc 3–2 roku przed Chr. Klemens Aleksandryjski powyższe obliczenia oparł jedynie na wzmiance z Ewangelii wg św. Łukasza, że „Jezus, rozpoczynając swoją działalność, miał lat około trzydziestu”12Łk 3,23.. Rozpoczęcie publicznej działalności zbiega się z chrztem w Jordanie. Dokonało się to, jak wskazuje wcześniejszy moment przywoływanej ewangelii, „w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara”13Łk 3,1.. Na podstawie powyższych informacji Klemens rozdzielił trzydzieści lat na piętnaście lat rządów Tyberiusza oraz piętnaście lat panowania Augusta. Wiedząc, że August panował 43 lata, obliczył, iż Jezus urodził się w 28. roku jego rządów14Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 49–50..

Tertulian (ur. ok. 150–160 – zm. 240) w apologii przeznaczonej dla Żydów dowiódł na podstawie proroctwa Daniela o 70 tygodniach lat, że Chrystus przyszedł na świat po 62,5 tygodnia, którym odpowiada 437,5 roku. Jednak jego rachuba obliczania czasu, którą wyznaczały lata panowania poszczególnych władców, była tylko przybliżona. Ostatecznie datę narodzin Jezusa określił, podobnie jak Klemens Aleksandryjski, na podstawie danych ewangelii, zaczerpniętych z Ewangelii wg św. Łukasza. Wykazał, że Jezus narodził się w 3–2 roku przed Chr.15Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 51–52..

Z kolei Ireneusz z Lyonu (ur. ok. 140 – zm. 202) wtrącił wzmiankę do Septuaginty, że narodziny Jezusa miały miejsce „około” 41. roku panowania Augusta, ale nie dołączył bliższych objaśnień16Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 53..

Ciekawe są obliczenia Hipolita Rzymskiego (ur. ok. 170 – zm. 235), który datę narodzin Jezusa osadził w eschatologicznym kontekście. W tym celu odwołał się, podobnie jak Tertulian, do proroctwa Daniela o 70 tygodniach lat. Dowiódł na podstawie zestawienia z innymi tekstami biblijnymi, że Mesjasz narodził się w roku 5500, a chcąc uspokoić niepewność wiernych, których nadzieje eschatologiczne były bardzo żywe – podał, iż królestwo Chrystusa nie nadejdzie przed rokiem 6000. Powyższe lata dotyczą chronologii biblijnej liczonej od stworzenia świata. Odnosząc rok narodzin Jezusa do okresów panowania władców, postąpił analogicznie jak Klemens Aleksandryjski czy Tertulian. W konsekwencji, wykorzystując wzmiankę z Łukaszowej Ewangelii, podał, że Jezus przyszedł na świat w 42. roku panowania Oktawiana, co jest zbieżne z 3–2 rokiem przed Chr. Tym razem jednak panowanie Augusta zostało wyznaczone zupełnie inaczej niż w obliczeniach Klemensa Aleksandryjskiego. Hipolit wziął pod uwagę dłuższy okres rządów Oktawiana, licząc go od objęcia władzy wojskowej bądź konsularnej (43 r. przed Chr.), a nie od początków panowania cesarskiego (27 r. przed Chr.). Hipolit Rzymski zaznaczył narodziny Mesjasza jako wskazówkę liturgiczną na tablicy paschalnej, którą opracował na 112 lat, ponieważ w tym systemie po takim okresie daty zaczynają się powtarzać. Adnotację powyższą umieścił pod datą 2 kwietnia 223 roku, na podstawie czego można łatwo wyliczyć, że dzień urodzin Jezusa przypadł 224 lata wcześniej (2 x 112 lat pełnego cyklu), a więc w 2 roku przed Chr.17Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 55–57..

 

3. Rachuby lat pisarzy chrześcijańskich od początku IV wieku

Wśród apologetów chrześcijaństwa żyjących w kolejnych wiekach (IV–V w.) nadal występowało zainteresowanie kwestią wyznaczenia daty narodzin Chrystusa. W tym przedziale czasowym zdarzało się, że pisarze chrześcijańscy oprócz źródeł biblijnych powoływali się na inne źródła historyczne oraz stosowali inną rachubę liczenia lat panowania cesarzy rzymskich.

Euzebiusz z Cezarei (ur. 263 – zm. 339) datę narodzin Jezusa zawarł w swoim dziele poświęconym historiografii chrześcijańskiej, w Historii kościelnej, którą wielokrotnie przeredagowywał i uzupełniał. Podał, że narodziny Chrystusa miały miejsce w 42. roku panowania Augusta, a 28. roku od ujarzmienia Egiptu oraz śmierci Antoniusza i Kleopatry (czyli wygaśnięcia dynastii Ptolemeuszów). Euzebiusz nie dokonał nowych obliczeń – oparł się na wcześniejszych ustaleniach. Różnica między określeniem narodzin Jezusa na 42. rok panowania Oktawiana Augusta (tak przyjmował Euzebiusz i Hipolit) a 41. rok (tak – Tertulian i Ireneusz) wynikała z odmiennego przyjęcia początku rządów (władza wojskowa bądź konsularna). Daty wcielenia Chrystusa podane przez Euzebiusza są tożsame z 2 albo 2–1 rokiem przed Chr.18Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 57–59..

Anonimowy autor podał w 354 roku inną datę narodzin Chrystusa niż proponowane przez starożytnych pisarzy. W zbiorze dokumentów, wśród których znaleźć można spis konsulów rzymskich, istnieje wzmianka na temat przyjścia Chrystusa na świat, które miało mieć miejsce za konsulów: Gajusza Cezara i Paulusa w piątek 25 grudnia, w piętnastym dniu księżyca. Poza tą lakoniczną informacją nie znajdziemy u tego autora żadnych innych wyjaśnień. Okres sprawowania urzędu wyżej wymienionych konsulów przypadał na 754 rok od założenia Rzymu, czyli 1 rok (po Chr.). Rachuba stosowana przez anonimowego chronografa z 354 roku była o tyle ciekawa, że stanowiła swoiste novum i nie pojawiała się w innych źródłach19Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 59–61.. Ponadto była prawie zbieżna z obliczeniami Dionizego Mniejszego, który postawił do dziś powszechnie stosowaną cezurę czasową między dwoma epokami. Różnica wynosi tylko jeden rok. Rodzi to pytanie o to, czy datacja nieznanego autora mogła mieć wpływ na ustalenia Dionizego.

Epifaniusz z Salaminy (ur. 315 – zm. ok. 403) w dziele Panarion (co można tłumaczyć jako Apteczka) zawarł rachubę odnoszącą się do narodzin Jezusa, umieszczając je w ósmym dniu przed kalendami styczniowymi w 42. roku rządów Oktawiana Augusta. Jednocześnie podał nazwiska ówczesnych konsulów: Oktawiana i Sylwana, które są odmienne od tych wymienionych przez autora z 354 roku. Chcąc przedstawić powyższą datę w dzisiejszym systemie, byłby to 25 grudnia 2 roku przed Chr. Rachuba stosowana przez Epifaniusza z Salaminy była innowacyjna, ponieważ zawierała odniesienie do innego źródła historycznego niż Pismo Święte, a konkretniej Ewangelii wg św. Łukasza20Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 61–62..

Identyczną datę jak Epifaniusz z Salaminy podał Paweł Orozjusz (ur. ok. 385 – zm. przed 423) w dziele Historia przeciw poganom. Różnica polegała na tym, że Orozjusz posłużył się erą warrońską (zaproponowaną przez Warrona), czyli liczoną od założenia miasta Rzym (ab urbe condita). Wskazał, że Chrystus przyszedł na świat w 752. roku od założenia Rzymu, co jest równoważne z 42. rokiem panowania Oktawiana, a więc 2 rokiem przed Chr. w rachubie Dionizego Mniejszego. Dzieląc dzieje na trzy przedziały czasowe, wyróżnił okres od Adama do założenia miasta Rzym, następnie od powstania Wiecznego Miasta do pryncypatu Oktawiana Augusta i na końcu od jego rządów do 417 roku (rok jemu współczesny). Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zaznaczył, iż wcielenie Syna Bożego zapoczątkowało nowy okres dziejów, który jest zbieżny z granicami czasowymi panowania Oktawiana. Orozjusz wiązał to z historycznym znaczeniem narodzin Jezusa, wskazując, że Bóg powierzył cesarzowi Oktawianowi Augustowi zadanie ustanowienia pokoju w świecie rzymskim na moment przyjścia Chrystusa na ziemię21Naumowicz, Geneza…, s. 62–63..

 

4. Podsumowanie

Apologeci chrześcijańscy II–V wieku podali kilka różnych sposobów obliczenia daty narodzin Jezusa Chrystusa. W pierwszym rzędzie i najczęściej opierali się na źródle biblijnym – wzmiance zawartej w trzecim rozdziale Ewangelii wg św. Łukasza (m.in. Klemens Aleksandryjski, Tertulian, Ireneusz z Lyonu, Hipolit Rzymski). Łączyli to z innymi źródłami historycznymi, w szczególności rachubą lat panowania cesarzy rzymskich albo konsulów. Zdarzały się różnice wynikające ze stosowania odmiennych sposobów liczenia rządów władców rzymskich, w zależności od określenia początku pierwszego roku panowania. Ogólnie rzecz ujmując, pisarze wczesnochrześcijańscy stosowali różne kryteria datowania narodzin Chrystusa. Czasami względy symboliczne przeważały nad faktami historycznymi i dochodziło do „dostosowania” roku narodzin Jezusa tak, aby cezury czasowe między przyjściem na świat Jezusa a innymi ważnymi wydarzeniami miały znaczenie naddane – symboliczne. Należy zauważyć, że u kilku apologetów występowała jednomyślność co do wyznaczania narodzin Syna Bożego na 42. rok rządów Oktawiana Augusta (m.in. Hipolit Rzymski, Euzebiusz z Cezarei, Epifaniusz z Salaminy, Paweł Orozjusz). Niejednokrotnie później żyjący pisarz korzystał z obliczeń już dokonanych, dodając swoje spostrzeżenia. Analiza rachuby lat podanej przez autorów chrześcijańskich w powyższym tekście prowadzi do wniosku, że z jednej strony data narodzin Chrystusa nie jest zbieżna z obliczeniami Dionizego Mniejszego, a z drugiej – nie wychodzi poza granicę czasową 3 roku przed Chr. – 1 roku po Chr.

ks. Rafał Witkowski

Przypisy:

  • 1 Patrz Józef Naumowicz, Geneza chrześcijańskiej rachuby lat, Kraków 2000, s. 21–26.
  • 2 Ps 90,4; 2 P 3,8.
  • 3 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 29–30.
  • 4 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 35.
  • 5 Łk 2,1–2.
  • 6 Łk 1,5.
  • 7 Łk 3,1.
  • 8 Łk 3,23.
  • 9 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 38.
  • 10 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 39.
  • 11 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 48–49.
  • 12 Łk 3,23.
  • 13 Łk 3,1.
  • 14 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 49–50.
  • 15 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 51–52.
  • 16 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 53.
  • 17 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 55–57.
  • 18 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 57–59.
  • 19 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 59–61.
  • 20 Patrz Naumowicz, Geneza…, s. 61–62.
  • 21 Naumowicz, Geneza…, s. 62–63.

Nota bibliograficzna:

Józef Naumowicz, Geneza chrześcijańskiej rachuby lat, Kraków 2000.

Przeczytaj także