Sprawa między Bogiem a człowiekiem? Samobójstwo z perspektywy chrześcijańskiej

Zofia Magdziak

Sprawa między Bogiem a człowiekiem? Samobójstwo z perspektywy chrześcijańskiej

Samobójstwo kojarzy się z cierpieniem, smutkiem albo tchórzostwem. Dla niektórych to wyraz samolubstwa, które wstrząsa otoczeniem samobójcy i konfrontuje jego bliskich z faktem autonomii jednostki, która może sama zdecydować nawet o odebraniu sobie życia. Kościół, filozofowie i naukowcy jednomyślnie wskazują, że samobójstwo to uderzenie w najmocniejszy instynkt człowieka. Czy jednak z perspektywy chrześcijańskiej samobójstwo może zostać usprawiedliwione, czy jest zawsze bezwzględnie złe? Chociaż nauka Kościoła, Pismo Święte i Tradycja wydają się w tym temacie surowe, są one jednocześnie spójne i logiczne. 

 

Odebranie życia samemu sobie jest zjawiskiem, które dotyka istoty godności człowieka, naruszenia niezbywalnego i przyrodzonego prawa, przez jednostkę, której naturalnym instynktem powinna być walka o przetrwanie. Współcześnie samobójstwo może też być postrzegane przez pryzmat dostosowania uniwersalnej wartości, jaką jest życie, do kultury, w której wygoda i subiektywnie postrzegana jakość egzystencji są stawiane na pierwszym miejscu. W książce Samobójstwo jako wyzwanie społeczne i duszpasterskie Kościoła w Polsce dr Krystyna Jankowska podkreśla, że w erze dobrobytu ludzie z jednej strony przesuwają się przez życie niczym na taśmie produkcyjnej, a z drugiej strony skupiają się na uprzyjemnianiu sobie czasu, odsuwając od siebie jednocześnie pytania o sens życia i śmierci1 K. Jankowska, Samobójstwo jako wyzwanie społeczne i duszpasterskie Kościoła w Polsce, Wydawnictwo „scriptum”, Kraków 2017, s. 98.  . „W obecnych czasach nie ma miejsca na chorowanie, a tym bardziej na umieranie. […] Śmierć przestała być już naturalnym etapem ludzkiego życia, lecz jest jakoby nieszczęśliwym zrządzeniem losu” – stwierdza badaczka, wskazując, że w tej narracji samobójstwo staje się po prostu jednym z wyjść dostępnych dla jednostki. Oswajaniu w ten sposób tematu samobójstwa zdecydowanie sprzeciwia się Kościół, który przez swoje kategoryczne stanowisko wyraża głęboką troskę o życie doczesne i wieczne człowieka2 K. Jankowska, Samobójstwo jako wyzwanie społeczne i duszpasterskie Kościoła w Polsce, Wydawnictwo „scriptum”, Kraków 2017, s. 98.  . 

 

Biologia i psychologia samobójstwa 

 

Z naukowego punktu widzenia samobójstwo to bezpośrednie i samowolne zadanie śmierci samemu sobie3P. Morciniec, hasło: samobójstwo, w: Encyklopedia bioetyki, red. A. Muszala, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2005, s. 399. . Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) określa je jako „akt o skutku śmiertelnym, który zmarły (samobójca) ze świadomością i oczekiwaniem tego skutku sam zaplanował i wykonał w celu spowodowania zmian przez siebie pożądanych”4Światowa Organizacja Zdrowia, Suicide, www.emro.who.int/health-topics/suicide/feed/rss.html [dostęp 7.09.2024]. . W raporcie WHO czytamy, że na całym świecie dziennie życie odbiera sobie niemal 2 tys. osób, a epidemia ta coraz częściej dotyka młodzież, a nawet dzieci. Problematyką samobójstw zajmują się psychologia, socjologia, medycyna (w tym przede wszystkim psychiatria), ale też biologia i biochemia. To właśnie dzięki pracy badaczy reprezentujących te dyscypliny lepiej rozumiemy, co popycha ludzi do podjęcia decyzji o odebraniu sobie życia oraz na ile są oni świadomi konsekwencji swoich działań.  

Bioetyk ks. prof. dr hab. Piotr Morciniec wskazuje, że postęp nauki w wymienionych dziedzinach pozwolił w XX wieku odkryć złożoność zjawiska samobójstwa, na które składa się szereg czynników psychologicznych, psychopatologicznych, społecznych i światopoglądowych. „U podstaw większości samobójstw leżą zaburzenia psychiczne, najczęściej choroby psychiczne i depresje, oraz intensywne stany emocjonalne, które w różnym stopniu ograniczają odpowiedzialność za czyn autodestrukcyjny”5Światowa Organizacja Zdrowia, Suicide, www.emro.who.int/health-topics/suicide/feed/rss.html [dostęp 7.09.2024].  – tłumaczy ks. Morciniec. Naukowiec zdecydowanie podkreśla jednak, że chociaż sam akt działania wbrew instynktowi przetrwania wskazuje na poważne zaburzenia psychiczne, nie musi to od razu oznaczać utraty poczytalności.   

Analizy przypadków prób samobójczych pokazują szeroką gamę przyczyn podejmowania przez jednostkę decyzji o odebraniu sobie życia. Obok chorób psychicznych są wśród nich – często tożsame – ból fizyczny i psychiczny, poczucie beznadziei i bezradności, utrata celu w życiu, frustracja, agresja czy poczucie winy, które wpływają na percepcję cierpiącej osoby6K. Jankowska, Samobójstwo jako wyzwanie społeczne i duszpasterskie Kościoła w Polsce, s. 108–115.  . Człowiek, który doświadcza trudności w życiu, nie widząc możliwości poprawy swojej sytuacji, decyduje się na samobójstwo; szuka w ten sposób ulgi lub ucieczki od problemów. Dodatkowo, poza sferą psychologiczną badacze muszą brać pod uwagę biologiczne zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu człowieka (np. neurobiologiczne podłoże depresji), które także rzutują na jego sposób odbierania rzeczywistości7Ibidem, s. 25. .   

 

Biblia i ojcowie Kościoła o podstawowej wartości życia 

 

Z perspektywy chrześcijańskiej odbieranie życia samemu sobie równoznaczne jest z łamaniem piątego przykazania: „Nie zabijaj”. Ponieważ w Piśmie Świętym życie, jako dar Boży, rozumiane jest jako wartość nienaruszalna, samobójstwo ocenia się jednoznacznie źle. W Starym Testamencie znajdziemy kilka opisów aktów samobójczych, w Nowym Testamencie zaledwie jeden – historię Judasza. Wydarzenia te nie są jednak wprost oceniane, gdyż dla biblijnych autorów jest to kwestia oczywista. Wspomniany już ks. Morciniec zwraca uwagę, że od czasów biblijnych Kościół przez wiele wieków patrzył na samobójstwo „tylko od zewnątrz”, jako na działanie autodestrukcyjne, wyrażające negację istnienia, a co za tym idzie Boga i Jego prawa. Bioetyk wskazuje: 

 

W ocenie etycznej tego fenomenu można wyróżnić dwa nurty. Pierwszy próbował szukać podmiotowych uwarunkowań dopuszczenia się czynu samobójczego, rozważając jego przyczyny i niecałkowitą dobrowolność aktu […]. Drugi nurt analizował sam przedmiot aktu samobójstwa, którym było pozbawienie się życia – podstawowej i najwyższej wartości doczesnej człowieka, co powodowało zaciągnięcie najważniejszej winy8Ibidem, s. 25. . 

 

Ten bardziej rygorystyczny nurt kontynuowali ojcowie Kościoła, w tym św. Augustyn, który wprowadził do etyki chrześcijańskiej absolutne i jednoznaczne potępienie samobójstwa. W dziele Państwo Boże pisał: 

 

[…] nie wolno człowiekowi odbierać życia. Przecież spod zakazu ujętego w słowach „nie będziesz zabijał” i nie mającego żadnego poza tym dodatku, nie może być oczywiście wyjęty nawet ten, do którego przykazanie jest skierowane! […] słowa nie będzie zabijał dotyczą jedynie człowieka. Chodzi o niezabijanie ani drugiego człowieka, ani też siebie, bo wszak ten, kto zabija sam siebie, nie uśmierca kogoś innego, jak tylko człowieka9Św. Augustyn, Państwo Boże, Vis-á-Vis/Etiuda, Kraków 2021, s. 780. .  

 

Interpretację filozofa poparł między innymi św. Tomasz z Akwinu, którego rozbudowana wykładnia o absolutnej niedopuszczalności odbierania życia wciąż stanowi fundament do oceny działań suicydalnych10Św. Augustyn, Państwo Boże, Vis-á-Vis/Etiuda, Kraków 2021, s. 780.  

Przez wieki umacniała się zatem doktryna Kościoła, zgodnie z którą złe i grzeszne działania nie mogą zostać usprawiedliwione dążeniem do dobra (jak uwolnienie człowieka od cierpienia). Jednocześnie jednak już w średniowieczu wśród autorytetów chrześcijańskich pojawiały się głosy teologów i duszpasterzy zwracających uwagę na znaczenie okoliczności, w których doszło do samobójstwa. Żyjący w XIII wieku św. Bonawentura twierdził, że pragnienie śmierci wynika z cierpienia, a także podkreślał znaczenie trudności samobójców w znalezieniu drogi wyjścia z krytycznej sytuacji. W tym kontekście teolog tłumaczy, że akt odebrania sobie życia, chociaż jest bezwzględnie zły, może wymagać zrozumienia oraz usprawiedliwienia11A. Czabański, A. Pryba, Samobójstwo w optyce katolickiej, s. 56. . 

 

Konsekwentna i pełna miłosierdzia nauka Kościoła 

Wyrastająca z tych poglądów nauka Kościoła znalazła swoje odzwierciedlenie w prawodawstwie. W roku 452 synod w Arles sformułował pierwszy oficjalny zakaz samobójstwa, w 533 roku synod w Orleanie potępił samobójstwo jako przestępstwo gorsze od każdej innej zbrodni12Ibidem, s. 55. . Konsekwentnie, niemal sto trzydzieści lat później synod w Bradze podjął decyzję o odmawianiu samobójcom prawa do obrzędów pogrzebowych, Eucharystii i nakazał karać ich ekskomuniką. Te i kolejne decyzje organów Kościoła były wyrazem jego spójnej nauki, ale też miały wymiar praktyczny. Jak zauważa ks. Andrzej Zwoliński, Kościół przede wszystkim pragnął odwieść od samobójstwa swoich wiernych. Nie chodzi więc o potępienie samobójstwa, ale jeśli zgodzić się ze stwierdzeniem, że samobójca pada ofiarą Szatana, to struktury kościelne w ten sposób pośrednio starały się zagwarantować wiernym środki, do których ci mogliby się uciec, aby zapewnić sobie ratunek13A. Zwoliński, Samobójstwo jako problem osobisty i publiczny, Wydawnictwo WAM, Kraków 2013, s. 101. . 

Jak zwraca uwagę ks. Morciniec, przy braku wiedzy psychologicznej i socjologicznej każdy akt samodestrukcji traktowano jako czyn dokonany świadomie i dobrowolnie, prowadząc w ten sposób do wiecznego potępienia. Do końca XIX wieku logicznie więc Kościół w swojej nauce postrzegał samobójców jako w pełni odpowiedzialnych za swój czyn i odrzucających autorytet Boga. Jeszcze w obowiązującym do początku lat osiemdziesiątych XX wieku Kodeksie Prawa Kanonicznego śmierć samobójcza oznaczała ekskomunikę i utratę praw do pośmiertnych obrzędów religijnych14P. Morciniec, hasło: samobójstwo, w: Encyklopedia bioetyki, s. 402.  

Wraz z rozwojem nauki nauczanie Kościoła złagodniało, utrzymując przy tym jasność w bezwzględnie negatywnej ocenie samego czynu odebrania sobie życia. W Deklaracji Kongregacji Nauki Wiary Iura et bona z 1980 roku obok stwierdzenia, że samobójstwo jest nieakceptowalne, zwrócono uwagę, że zdarzają się stany psychiczne, które zmniejszają lub eliminują winę15A. Czabański, A. Pryba, Samobójstwo w optyce katolickiej, s. 64. . W nowym Kodeksie Prawa Kanonicznego, ogłoszonym w 1983 roku, samobójstwo zostało wykreślone z listy przyczyn uniemożliwiających kościelny pochówek, uwzględniając już psychologiczną i socjologiczną wiedzę na temat zaburzeń psychicznych. W tym wypadku chrześcijańskiego pogrzebu można odmówić, tylko jeśli okoliczności śmierci w sposób jednoznaczny wskazują na brak skruchy samobójcy, klasyfikując tę osobę do kategorii jawnogrzeszników16Ibidem, s. 102. . Równocześnie utrzymany został zakaz wstępowania do zgromadzeń zakonnych niedoszłych samobójców17Kodeks Prawa Kanonicznego, www.katolicki.net/ftp/kodeks_prawa_kanonicznego.pdf, Kan. 1041 [dostęp 7.09.2024]. . 

Również w Katechizmie Kościoła Katolickiego obok konsekwentnego potępienia aktu samobójczego pojawił się zapis wyrażający miłość do człowieka, a potępienie dla grzechu. W punkcie 2283 czytamy bowiem: „Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie”. 

 

Współczesna praktyka duszpasterska wobec samobójców 

 

Obecną optykę Kościoła wobec samobójców doskonale obrazuje historia o francuskim świętym – Janie Marii Vianney. Kiedy do duchownego przyszła załamana kobieta martwiąca się o zbawienie męża samobójcy, który skoczył z mostu, proboszcz uspokoił ją słowami: „Proszę pani, między mostem a wodą jest niewielka odległość, ale ona właśnie nie pozwala go pani osądzić”18G. Rutler, Cure D’Ars Today: St. John Vianney, Ignatius Press, 2014, s. 201. . Chociaż św. Jan Maria Vianney żył na przełomie XVIII i XIX wieku, to jego nauczanie, oparte na ufności wobec miłosierdzia Bożego, dobrze oddaje współczesną retorykę Kościoła, która w ostatnich dziesięcioleciach zdecydowanie ewoluuje, uwzględniając dodatkowo kolejne ustalenia naukowe dotyczące funkcjonowania ludzkiego organizmu. 

„Teologia ukazuje życie człowieka jako dar i zadanie. W centrum znajduje się przykazanie Boże »Nie zabijaj«. Współczesne rozumienie teologiczne problemu samobójstwa opiera się na najnowszych badaniach psychologicznych i podkreśla, że w każdym człowieku jest pragnienie życia. Natomiast różne sytuacje związane z kryzysami, depresją i załamaniami psychicznymi mogą prowadzić do samobójstwa” – tłumaczył w 2020 roku ks. bp Jacek Kiciński, biskup pomocniczy metropolii wrocławskiej, pokazując głębokie zrozumienie Kościoła wobec sytuacji osób w kryzysie psychicznym19A. Czabański, A. Pryba, Samobójstwo w optyce katolickiej, s. 65–66. . 

W obliczu tej łagodniejszej retoryki ks. prof. dr hab. Marian Machinek przestrzega jednocześnie, aby współczesna wiedza psychologiczna, która spowodowała większą powściągliwość w ocenie czynów samobójczych, nie doprowadziła do zwiększenia tolerancji wobec samych aktów samobójstwa. Jak bowiem tłumaczy teolog, tworzenie coraz to nowych wyjątków motywowanych ideologią „jakości życia” lub też przesadnym podkreśleniem autonomii pojedynczego człowieka sprawia, że ochrona życia jest w coraz to większym stopniu zaniedbywana20Ibidem, s. 62. . 

 

 

Bibliografia 

 

Św. Augustyn, Państwo Boże, Vis-á-Vis/Etiuda, Kraków 2021, s. 780. 

Czabański A., Pryba A., Samobójstwo w optyce katolickiej, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Poznań 2022, s. 62. 

Encyklopedia bioetyki, red. A. Muszala, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2005, s. 399–402. 

Jankowska K., Samobójstwo jako wyzwanie społeczne i duszpasterskie Kościoła w Polsce, Wydawnictwo „scriptum”, Kraków 2017, s. 98. 

Kodeks Prawa Kanonicznego, www.katolicki.net/ftp/kodeks_prawa_kanonicznego.pdf, Kan. 1041 [dostęp 7.09.2024]. 

Rutler G., Cure D’Ars Today: St. John Vianney, Ignatius Press, 2014, s. 201. 

Światowa Organizacja Zdrowia, Suicide, www.emro.who.int/health-topics/suicide/feed/rss.html [dostęp 7.09.2024]. 

Zwoliński A., Samobójstwo jako problem osobisty i publiczny, Wydawnictwo WAM, Kraków 2013, s. 101. 

 

 

 

 

Zofia Magdziak

Przypisy:

  • 1  K. Jankowska, Samobójstwo jako wyzwanie społeczne i duszpasterskie Kościoła w Polsce, Wydawnictwo „scriptum”, Kraków 2017, s. 98. 
  • 2  K. Jankowska, Samobójstwo jako wyzwanie społeczne i duszpasterskie Kościoła w Polsce, Wydawnictwo „scriptum”, Kraków 2017, s. 98. 
  • 3 P. Morciniec, hasło: samobójstwo, w: Encyklopedia bioetyki, red. A. Muszala, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2005, s. 399.
  • 4 Światowa Organizacja Zdrowia, Suicidewww.emro.who.int/health-topics/suicide/feed/rss.html [dostęp 7.09.2024].
  • 5 Światowa Organizacja Zdrowia, Suicidewww.emro.who.int/health-topics/suicide/feed/rss.html [dostęp 7.09.2024].
  • 6 K. Jankowska, Samobójstwo jako wyzwanie społeczne i duszpasterskie Kościoła w Polsce, s. 108–115. 
  • 7 Ibidem, s. 25.
  • 8 Ibidem, s. 25.
  • 9 Św. Augustyn, Państwo Boże, Vis-á-Vis/Etiuda, Kraków 2021, s. 780.
  • 10 Św. Augustyn, Państwo Boże, Vis-á-Vis/Etiuda, Kraków 2021, s. 780.
  • 11 A. Czabański, A. PrybaSamobójstwo w optyce katolickiej, s. 56.
  • 12 Ibidem, s. 55.
  • 13 A. Zwoliński, Samobójstwo jako problem osobisty i publiczny, Wydawnictwo WAM, Kraków 2013, s. 101.
  • 14 P. Morciniec, hasło: samobójstwo, w: Encyklopedia bioetyki, s. 402.
  • 15 A. Czabański, A. PrybaSamobójstwo w optyce katolickiej, s. 64.
  • 16 Ibidem, s. 102.
  • 17 Kodeks Prawa Kanonicznego, www.katolicki.net/ftp/kodeks_prawa_kanonicznego.pdf, Kan. 1041 [dostęp 7.09.2024].
  • 18 G. Rutler, Cure D’Ars Today: St. John Vianney, Ignatius Press, 2014, s. 201.
  • 19 A. Czabański, A. PrybaSamobójstwo w optyce katolickiej, s. 65–66.
  • 20 Ibidem, s. 62.