Jak odpowiedzieć na problem zła?

Matt Fradd

Jak odpowiedzieć na problem zła?

Problem zła jest największą emocjonalną przeszkodą dla wiary w Boga. Mamy poczucie, że Bóg po prostu nie powinien pozwalać na ludzkie cierpienie. Uważamy, że gdybyśmy byli Bogiem, nie pozwolilibyśmy na istnienie cierpienia. Jak więc chrześcijanin może odpowiedzieć na problem zła?

 

Filozof i ateista John Leslie Mackie utrzymywał, że wiara w Boga jest irracjonalna, gdyż gdyby Bóg był wszechwiedzący, wiedziałby, że na świecie istnieje zło, gdyby był wszechmocny, mógłby temu zapobiec, a gdyby był całkowicie dobry, to chciałby temu zapobiec. Fakt, że na świecie nadal istnieje zło, dowodzi, że Bóg nie istnieje, a jeśli istnieje, to musi być Bogiem „bezsilnym, ignorantem lub niegodziwym”.

Choć problem zła może być mocno odczuwalny, nie stanowi on silnej intelektualnej lub logicznej przeszkody w dla wiary w istnienie Boga. Mackie mylił się: istnienie Boga i istnienie zła nie wykluczają się wzajemnie. Przyjrzyjmy się trzem atrybutom Boga, które wymienił Mackie.

 

Wszechmoc

Wszechmoc nie oznacza zdolności do zrobienia tego, co jest logicznie niemożliwe. Bóg  zatem może stworzyć istoty posiadające wolną wolę, która pozwoli im wybierać między dobrem a złem, ale nie może jednocześnie zmusić tych stworzeń do wyboru dobra. Gdyby wymusił na nich dokonanie określonego wyboru, nie byłby to wolny wybór.

Clive Staples Lewis ujął to w ten sposób: „Mówiąc »Bóg może dać stworzeniu wolną wolę, a jednocześnie odmawiać mu wolnej woli, tak naprawdę nie zdołaliśmy powiedzieć niczego o Bogu«”1Clive Staples Lewis, Problem cierpienia, przeł. Andrzej Wojtasik, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2010, s. 29..

 

Wszechwiedza

Jeśli Bóg ma nieskończoną wiedzę, to wie wiele rzeczy, o których my nie wiemy. Oznacza to, że w rzeczywistości może mieć dobre powody, aby pozwalać na takie rzeczy, jak zło i cierpienie, które wydają się nam niewytłumaczalne.

Istoty ludzkie mają bardzo ograniczony punkt widzenia i często brakuje nam wiedzy o sprawach mających prawdziwe znaczenie. To, co wydaje nam się tragedią, może mieć skutki, które przyniosą wielkie dobro, i odwrotnie, to, co wydaje nam się dobre, może na dłuższą metę okazać się szkodliwe.

Jako analogię rozważmy przykład małego dziecka zabranego do lekarza w celu zaszczepienia. Dziecko wie, że ukłucie igłą boli i nie może zrozumieć, dlaczego jego rodzice pozwalają lekarzowi zadawać mu ból, nie rozumie, że szczepienia pomagają zapobiec znacznie większym cierpieniom związanym z chorobą. Dziecko to nie jest w stanie dostrzec większego dobra.

Podobnie powinniśmy zdać sobie sprawę, że istota posiadająca większą wiedzę od nas, taka jak Bóg, może znać uzasadnione powody bólu i cierpienia, których my nie jesteśmy świadomi. Dlatego pozwala na istnienie zła ze względu na swoją wszechwiedzę, a nie pomimo niej.

 

Doskonała dobroć

Kiedy myślimy o dobroci Boga, musimy uważać, aby nie narzucić Mu naszego niewystarczającego zrozumienia, czym jest dobroć. W swojej książce  Problem cierpienia Lewis pisze:

 

Przez dobroć Boga rozumiemy dziś niema wyłącznie Jego miłość – i poniekąd jest to pogląd słuszny. Dla większości z nas Miłość oznacza w tym kontekście życzliwość […]. Tak naprawdę zadowoliłby nas Bóg, który o wszystkim, co zdarzyło się na uczynić, rzekłby: „Jakież to ma znaczenie, dopóki są zadowoleni?”. W istocie chcemy nie tyle Ojca w Niebiesiach, co dziadka w niebie – dobrodusznego staruszka, który, jak to mówią, »lubi patrzeć, jak młodzi się dobrze bawią« i którego pomysł na wszechświat ograniczałby się do pragnienia, aby pod koniec każdego dnia dało się powiedzieć, że „wszyscy dobrze się bawili”2C. S. Lewis, Problem cierpienia, s. 45..

 

Co więcej, większość teistów nie wierzy, że Bóg stworzył nas jedynie dla szczęścia w tym życiu, ale także, co najważniejsze, dla wiecznego szczęścia z Nim w życiu następnym. Zatem nie należy oceniać Jego dobroci ani na podstawie naszych ograniczonych ludzkich standardów dobroci, ani na podstawie tego, co dzieje się wyłącznie na tym świecie.

Łącząc te elementy, możemy rozpoznać, że wszechmocny, wszechwiedzący i dobry stwórca może mieć dobre powody, aby tolerować nadużycia ludzkiej wolnej woli, które prowadzą do zła i cierpienia.

Być może nie znamy wszystkich Jego powodów, ale wyczuwamy wartość wolności, w tym wartość możliwości wyboru dobra w sposób wolny, a nie przymusowy.

Widzimy, jak Jego moc i wiedza mogą wydobyć dobro ze zła w sposób, którego my, mimo naszych ograniczeń, nie jesteśmy w stanie pojąć. Ale z wiarą możemy powiedzieć za św. Pawłem: „Wiemy, że we wszystkim Bóg współdziała ku dobremu z tymi, którzy Go miłują” „Wiemy przecież, że tym, którzy kochają Boga […], wszystko służy dla ich dobra” (Rz 8,28).

 

Zło – argument na rzecz istnienia Boga

W rzeczywistości, zamiast obalać istnienie Boga, rzeczywistość zła sposób pośredni faktycznie wskazuje na Jego istnienie. Jeśli istnieje zło, wynika z tego, że istnieje moralność. Jeśli istnieje moralność, to znaczy, że istnieje Bóg.

Prawa moralne wskazują na moralnego prawodawcę. Cierpienia w tym życiu mogą mieć jakiekolwiek znaczenie jedynie, jeśli moralność istnieje. Może być tajemnicą, dlaczego doskonale dobry Bóg pozwala na cierpienie i zło, ale przynajmniej z tego punktu widzenia istnieje jakiś sens i cel, a Bóg może ostatecznie zaprowadzić sprawiedliwość i wyprowadzić dobro z cierpień tego życia.

 

Matt Fradd

Przypisy:

  • 1 Clive Staples Lewis, Problem cierpienia, przeł. Andrzej Wojtasik, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2010, s. 29.
  • 2 C. S. Lewis, Problem cierpienia, s. 45.

Nota bibliograficzna:

Clive Staples Lewis, Problem cierpienia, przeł. Andrzej Wojtasik, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2010.

Cytat z Pisma Świętego za Pismo Święte, Edycja Św. Pawła, https://pismoswiete.pl/

 

Informacje dodatkowe:

Z języka angielskiego przełożył Piotr Bylica.

Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie Catholic Answers, https://www.catholic.com/magazine/online-edition/the-problem-of-evil?_gl=1*qxvwo8*_up*MQ..*_ga*NTExMzI2NDA4LjE3MTUwNzQyMzk.*_ga_C1P2JNZ1YB*MTcxNTA3NDIzOC4xLjEuMTcxNTA3NDMyNS4wLjAuMA pod tytułem How to Answer the Problem of Evil. Tłumaczenie i przedruk za zgodą Redakcji Catholic Answers.