Działanie Boga powszechne i szczególne

Adam Świeżyński

Starając się wyjaśnić działanie Boga w przyrodzie należy dokonać rozróżnień, które ukażą to działanie z różnych perspektyw. Takie rozróżnienia są potrzebne naszemu umysłowi, który każde skomplikowane zagadnienie musi najpierw uporządkować i odpowiednio ponazywać, aby następnie dokonać głębszej jego analizy. Podobnie postąpimy przedstawiając charakterystykę Bożego działania w świecie.

 

Usiłując przybliżyć na drodze rozumowej sposób działania Boga w świecie materialnym, warto dokonać próby systematyzacji działania zgodnie z określonymi kryteriami. Mając na uwadze możliwy do pomyślenia zakres Bożej aktywności w świecie, działania Boga można podzielić na:

1) powszechne (uniwersalne);

2) szczególne (specjalne).

 

Na czym polega powszechne działanie Boga?

 

Działanie powszechne określa się niekiedy mianem „opatrzności zachowującej” świat lub „opatrzności podtrzymującej” istnienie i funkcjonowanie świata. Chodzi o udzielanie bytom stworzonym przez Boga stałej możliwości działania zgodnie z ich naturą, bez dalszego ingerowania w nią i bez zmiany tej natury przez Boga. Metaforycznie można ten stan przedstawić jako regularne „nakręcanie przez Boga zegara”, który stanowi odpowiednik świata materialnego. Bóg stale „nakręca” ów „zegar”, który najpierw sam stworzył i uruchomił, ale nie ingeruje w jego ruch i pozwala mu „chodzić” zgodnie z zasadami funkcjonowania stworzonego przez siebie mechanizmu. (Ten obraz Bożej aktywności należy odróżnić od deistycznej wizji Boga, w której Bóg wprawdzie „nakręcił zegar”, czyli stworzył świat, ale więcej się już nim nie interesuje w żaden sposób). Bóg nie działa więc jedynie w poszczególnym miejscu i w danej chwili w historii wszechświata, ingerując weń, lecz nieprzerwanie „towarzyszy” mu swoją aktywnością, która sprowadza się do podtrzymywania jego istnienia i funkcjonowania. Istotne jest zatem to, że powszechne działanie Boga nie wyraża się w postaci przyczynowych ingerencji w świat „z zewnątrz” (choć nie są one wykluczone).

W działaniu powszechnym Bóg działa jednakowo we wszystkich wydarzeniach tworzących historię wszechświata. Bez tej stałej i niezmiennej aktywności Boga świat przestałby istnieć, ponieważ sama materia nie zawiera w sobie dostatecznej podstawy dla swego istnienia. Powszechne działanie Boga w przyrodzie posiada więc charakter pierwotnej, źródłowej przyczynowości. Jest ona wciąż aktywna, podtrzymuje byty w istnieniu i pozwala im na realizowanie się. Zwraca na to uwagę między innymi amerykański astronom i teolog William R. Stoeger:

 

Nie ma żadnych dziur w łańcuchu przyczyn drugorzędnych, lecz to właśnie cały ten łańcuch domaga się przyczyny pierwszej, aby mogła ona dać podstawy do jego istnienia. Bez przyczynowości pierwotnej nie ma żadnego wyjaśnienia istnienia i efektywności tego łańcucha1W.R. Stoeger, O Bożym działaniu w świecie w perspektywie naukowego poznania rzeczywistości, tłum. z ang. T. Sierotowicz, w: Stwórca....

 

Zatem powszechne działanie Boga w przyrodzie oznacza, że jest On ostatecznym źródłem porządku we wszechświecie, a zarazem źródłem przypadkowości pojawiających się w naturze. Chodzi o przypadkowość ujawniającą się jako brak naszej wiedzy o przyczynach niektórych zdarzeń lub zjawisk. Można także powiedzieć, że podstawowym sposobem działania Boga w świecie jest działanie realizowane poprzez regularność i relacje, które określa się mianem prawidłowości przyrody, wraz z dopuszczeniem zdarzeń określanych mianem przypadku (który należy rozumieć jako efekt ograniczeń ludzkiego poznania)2Zob. J. Życiński, Bóg i ewolucja. Podstawowe pytania ewolucjonizmu chrześcijańskiego, Wydawnictwo KUL, Lublin 2009, s. 117–131.. Chodzi o przypadek jako zdarzenie polegające na splocie nieoczekiwanych przez nas okoliczności.

 

Na czym polega szczególne działanie Boga?

Szczególne działanie Boga określa się niekiedy jako „opatrzność zarządzającą” lub „kierującą” światem3Zob. C.J. Collins, The God of Miracles. An Exegetical Examination of God’s Action in the Word, Apollos, Leicester 2001,.... Polega ono na konkretnych, umiejscowionych w czasie i przestrzeni ingerencjach w świat materialny, których zasadniczym celem jest spowodowanie określonych skutków, stanowiących cel Bożego działania, zgodny z Jego zamysłem. Ingerencje te mogą realizować się poprzez wykorzystywanie przez Boga prawidłowości przyrody i wywoływanie określonych zjawisk, które sama przyroda wprawdzie jest w stanie wytworzyć, ale w zwykłych okolicznościach nie pojawiłyby się one akurat w „tym” czasie i w „tym” miejscu (np. spadek temperatury do minus 20 stopni Celsjusza w Rzymie w dniu 15 lipca), albo poprzez jakąś formę zmiany w istniejących prawidłowościach przyrody (sama przyroda nigdy nie byłaby w stanie wywołać tych zjawisk; np. cuda biblijne typu przemiana wody w wino).

Najczęściej tego rodzaju działania uznaje się za pewien rodzaj Bożego interwencjonizmu i niekiedy utożsamia się je ze zmianami dokonywanymi przez Boga w prawidłowościach przyrody („łamanie” lub „zawieszanie” prawidłowości przyrody). Dlatego rodzi się pytanie, czy szczególne działanie Boga może mieć charakter nieinterwencjonistyczny? Zwolennicy poglądu o nieinterwencjonistycznym charakterze szczególnych działań Boga w przyrodzie zastanawiają się nad szczegółową kwestią, która dotyczy rozpoznawalności zdarzeń tego rodzaju jako zdarzeń specjalnych, spowodowanych przez Boga (czy mogą być one doświadczane jako wynik działania Boga przez wszystkich świadków takich zdarzeń, niezależnie od posiadanych przekonań religijnych i czy przekonania religijne są koniecznym warunkiem, aby je rozpoznać?). Ta kwestia jest przedmiotem rozmaitych dyskusji.

A zatem powszechne działanie Boga wyraża się w kontrolowaniu świata i we wpływie nań za pomocą ustalonych przez Niego praw i nadanych mu w akcie stwórczym zasad funkcjonowania. Przyjmując jedynie taką formę aktywności Boga, trzeba uznać, że dodatkowe, specyficzne i pojedyncze (specjalne) akty Bożej aktywności w świecie nie są potrzebne. Można także obok działania powszechnego akceptować koncepcję działań szczególnych, gdyż nie muszą być one wykluczone na podstawie działania powszechnego.

W przypadku koncepcji powszechnego działania Boga mówimy, że Bóg jest „planistą”, który czuwa nad realizacją swojego zamysłu urzeczywistniającego się poprzez nadanie rzeczywistości materialnej określonych możliwości funkcjonowania oraz wynikających z nich ograniczeń. Boga można uznać za aktywnie obecnego na każdym etapie istnienia wszechświata, ale jest to aktywność nieinterwencjonistyczna, lecz wyrażająca się w prawidłowościach

zależnych w ich pochodzeniu od Boga i chcianych przez Niego. Natomiast specjalne (szczególne) działanie Boga odnosi się do konkretnego miejsca i czasu. Do tej kategorii Bożych działań zalicza się oprócz cudów także tak zwaną indywidualną opatrzność oraz różne rodzaje doświadczeń religijnych (np. odpowiedź na konkretne modlitwy poszczególnych osób).

 

A może jednak osobowe rozumienie Bożego działania

Należy zauważyć, że podział na powszechne i szczególne działania Boga nie oznacza konieczności wykluczenia któregoś z wyróżnionych rodzajów. Boga można uznać za działającego zarówno powszechnie, jak i szczególnie. Niemniej zaproponowany podział Bożych działań może niekiedy okazać się problematyczny. Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy rozważamy działanie Boga z punktu widzenia zjawisk ujawniających się w przyrodzie. To samo zjawisko może być bowiem zarówno skutkiem działania prawidłowości przyrody, których istnienie i funkcjonowanie jest związane z powszechnym działaniem Boga, jak i następstwem szczególnego Bożego działania (specjalnej interwencji), na przykład samoistne ustąpienie choroby nowotworowej, określane z punktu widzenia medycyny jako tak zwana remisja całkowita. Dlatego wspomniane rozróżnienie należy rozpatrywać, uwzględniając także osobowy charakter działania Boga, związany z ukierunkowaniem działania na określony cel, nie zaś wyłącznie z punktu widzenia przyczynowości działania Bożego. Chodzi zatem o to, aby nie traktować Boga jedynie jak jeszcze jedną przyczynę o charakterze naturalnym, tyle że zdolną do wytworzenia dodatkowych skutków.

Nie wszyscy autorzy są skłonni zaakceptować podział na powszechne i szczególne działanie Boga. Proponują oni, aby zrezygnować z mówienia o specjalnych Bożych działaniach i uznać tylko działania powszechne. Ich zasadnicza obiekcja wyraża się w pytaniu: dlaczego Bóg miałby być bardziej (intensywniej) obecny w określonym miejscu i czasie niż w innym poprzez swoje specjalne działanie w świecie? Maurice Wiles pisze na przykład: „Nie sądzę, że możemy powiedzieć o Bogu, iż jest bardziej aktywnie obecny w tym miejscu świata niż w innym”4M. Wiles, Religious Authority and Divine Action, w: God’s Activity in the Word: The Contemporary Problem, ed. O.C. Thomas,....

Uważają oni, że takie rozumienie Bożego działania generuje problem arbitralnego wyboru czasu i miejsca Bożych interwencji. To z kolei wydaje się trudne do uzgodnienia z obrazem Boga, który troszczy się o wszystkie swoje stworzenia. Na przykład Wiles zauważa, że założenie, iż Bóg działa w świecie poprzez szczególną interwencję zachodzącą tylko „od czasu do czasu”, powoduje powstanie problemów dotyczących obecności zła. Można bowiem zastanawiać się, czemu Bóg nie interweniuje częściej oraz dlaczego nie robi tego w momentach, które wydają się ku temu szczególnie predysponowane (klęska głodu w Afryce, dramat ludzi uwięzionych w obozach zagłady, naturalne katastrofy uśmiercające wiele ludzkich istnień itp.)5Zob. M. Wiles, The Remaking of Christian Doctrine, SCM Press, London 1974..

Ustosunkowując się do zasygnalizowanych wątpliwości, należy podkreślić, że ich autorzy zawężają rozumienie działania Boga jedynie do jego aspektu przyczynowego. W dodatku rozumieją przyczynowy aspekt działania Boga analogicznie do działania przyczyn materialnych występujących w przyrodzie. Tymczasem działanie Boga, nawet jeśli uznaje się je za działanie przyczynowe, jest także działaniem osobowym, a więc ma charakter intencjonalny i celowościowy.

Mówiąc o szczególnym działaniu Boga, mamy więc na myśli to, że w konkretnym miejscu i czasie Bóg determinuje wystąpienie zdarzenia w szczególny sposób, odmienny od tego, dzięki któremu stale zachowuje i podtrzymuje wszechświat. Nie chodzi w tym przypadku o subiektywne odczucie, że dane zdarzenie jest „dla nas” znakiem specjalnej Bożej interwencji, lecz o obiektywny stan rzeczy6Zob. H.P. Owen, Christian Theism: A Study in Its Basic Principles, T. and T. Clark, Edinburgh 1984, s. 73.. Pojawiający się problem „obiektywności” działania Bożego, związany z faktycznym ustaleniem obecności tego działania w konkretnym zdarzeniu (chodzi o trudność w rozstrzygnięciu, czy mamy w konkretnej sytuacji z rzeczywistym działaniem Boga, czy tylko z naszą interpretacją zaistniałych faktów), nie musi być powodem odrzucenia koncepcji szczególnego działania Boga. Można bowiem przyjąć, że Bóg działa na poziomie wewnętrznej struktury świata (czyli sfery pozazjawiskowej, nieuchwytnej metodami nauki), która pozostaje niedostępna dla poznania przyrodniczego. W takim ujęciu Bożego działania możliwe staje się przyjęcie „podwójnej przyczynowości sprawczej”7Zob. J.C. Eaton, The Problem of Miracles and the Paradox of Double Agency, „Modern Theology” 1985, t. 1, nr.... Bóg może działać w świecie, respektując jednocześnie autonomię bytów przez siebie stworzonych, na przykład tak jak respektuje wolne ludzkie decyzje. Zatem przyczynowość Boża i przyczynowość przyrodnicza mogą być obecne w tym samym zdarzeniu. Problemem wymagającym rozwiązania jest określenie ich wzajemnego odniesienia. Należy przy tym ponownie zaznaczyć, że terminów „przyczynowość” oraz „działanie” trzeba używać w odniesieniu do Boga, rozumiejąc je analogicznie, nie zaś w taki sam sposób, jak ma to miejsce w naukach przyrodniczych. Ponownie więc ujawnia się potrzeba traktowania Bożego działania nie tylko w kategoriach działania przyczynowego, lecz także w kategoriach działania w pełni osobowego, czyli takiego, które jest ukierunkowane na określony cel (skutek).

 

Adam Świeżyński

Przypisy:

  • 1 W.R. Stoeger, O Bożym działaniu w świecie w perspektywie naukowego poznania rzeczywistości, tłum. z ang. T. Sierotowicz, w: Stwórca – Wszechświat – Człowiek, t. 1, red. M. Heller, T. Sierotowicz, OBI – Biblos, Kraków – Tarnów 2006, s. 286.
  • 2 Zob. J. Życiński, Bóg i ewolucja. Podstawowe pytania ewolucjonizmu chrześcijańskiego, Wydawnictwo KUL, Lublin 2009, s. 117–131.
  • 3 Zob. C.J. Collins, The God of Miracles. An Exegetical Examination of God’s Action in the Word, Apollos, Leicester 2001, s. 25–27.
  • 4 M. Wiles, Religious Authority and Divine Action, w: God’s Activity in the Word: The Contemporary Problem, ed. O.C. Thomas, Scholar Press, Chico 1983, s. 186.
  • 5 Zob. M. Wiles, The Remaking of Christian Doctrine, SCM Press, London 1974.
  • 6 Zob. H.P. Owen, Christian Theism: A Study in Its Basic Principles, T. and T. Clark, Edinburgh 1984, s. 73.
  • 7 Zob. J.C. Eaton, The Problem of Miracles and the Paradox of Double Agency, „Modern Theology” 1985, t. 1, nr 3, s. 211–222.

Nota bibliograficzna:

Bugajak G., Czy procesy naturalne mogą realizować cele nadnaturalne?, „Roczniki Filozoficzne” 2020, t. 67, nr 4, s. 89–109, https://doi.org/10.18290/rf20684-5.

Łukasiewicz D.,  Opatrzność Boża, wolność, przypadek. Studium z analitycznej filozofii religii, Wyd. Fundacja Dominikańskie Studium Filozofii i Teologii/ Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze/ Kolegium Filozoficzno-Teologiczne Polskiej Prowincji Dominikanów, Kraków – Poznań 2014.

Pabjan T., Działanie Boga w świecie przyrody, w: Odkrywanie Boga, red. S. Janeczek, A. Starościc, seria „Dydaktyka Filozofii”, t. 7, Wydawnictwo KUL, Lublin 2017, s. 500–525.

Strzelczyk G., Pokłócić się z Bogiem, „Tygodnik Powszechny” 2017, nr 36, https://www.tygodnikpowszechny.pl/poklocic-sie-z-bogiem-149516.

Przeczytaj także